Cześć wszystkim! Dzisiaj zapraszam was na Albo Albo TAG :-)
1.Wolisz czytać tylko trylogie czy tylko powieści jednotomowe?
Wybrałabym chyba powieści jednotomowe.Nieraz podczas czytania trylogii miałam wrażenie, że autor/autorka tylko wydłuuuuuża akcję i po kolejnych tomach nadal nie wszystko jest jasne, tylko bardziej zagmatwane.Na przykład w "Niezgodnej".
2.Wolisz czytać tylko autorki czy tylko autorów?
Hmmm...Po jednej stronie: Green, Riordan,Conan Doyle po drugiej: Collins, Nelson, Ahern.
Kto wygra? Chyba jednak autorzy.
3.Wolisz kupować w Empiku czy w księgarniach internetowych?
Zdecydowanie w księgarniach internetowych. Taniej i z dostawą do domu. Czego chcieć więcej?
4.Wolisz, by wszystkie książki zostały zekranizowane jako film czy jako serial?
Raczej jako film. Dlaczego? Nie miałabym czasu, żeby obejrzeć tyle seriali i bardzo
lubię chodzić do kina.
5.Wolisz czytać pięć stron dziennie czy pięć książek tygodniowo?
W roku szkolnym czytanie pięciu książek tygodniowo jest nierealne,ale za to w wakacje- czemu nie? Wszystko zależy od ilości wolnego czasu.
6.Wolisz być profesjonalnym recenzentem czy autorem?
Chyba recenzentem. Nie chciałabym być autorką w przyszłości.Mam upatrzony inny zawód.
7.Wolisz czytać w kółko 20 ulubionych książek czy sięgać po nowe?
Rzadko kiedy czytam tę samą pozycję 2 razy, więc wolałabym sięgać po nowe, nieznane mi jeszcze lektury.
8.Wolisz być bibliotekarzem czy sprzedawcą książek?
Bibliotekarką.W księgarniach jest raczej głośno i nie ma miejsca na poczytanie.Nie to co w bibliotekach.
9.Wolisz czytać tylko ulubiony typ literatury czy wszystko poza?
Nie mam ulubionego typu powieści. Czytam wszystko: romanse, kryminały,historyczne,dla młodzieży itd. Więc nie mogę chyba odpowiedzieć na to pytanie.
10.Wolisz czytać tylko książki fizyczne czy tylko e-book'i?
Czytam tylko i wyłącznie książki fizyczne! Bardzo lubię ich widok na półkach i zapach. Nie rozumiem jak można czytać tylko z czytników?
Dziękuję za przeczytanie <3 Dajcie znać jak jest u Was :-)
poniedziałek, 27 lipca 2015
niedziela, 19 lipca 2015
Książka i film idealne na wakacje
"Papierowe Miasta" John Green
Opis: Quentin Jacobsen – dla przyjaciół Q – ma osiemnaście lat i od zawsze jest zakochany w zbuntowanej Margo Roth Spiegelman. W dzieciństwie przeżyli razem coś niesamowitego, teraz chodzą do tego samego liceum.Pewnego wieczoru w przewidywalne, nudne życie chłopaka wkracza Margo w stroju nindży i wciąga go w niezły bałagan. Po czym znika. Quentin wyrusza na poszukiwanie dziewczyny, która go fascynuje, idąc tropem skomplikowanych wskazówek, jakie zostawiła tylko dla niego. Żeby ją odnaleźć, musi pokonać setki kilometrów po USA. Po drodze przekonuje się na własnej skórze, że ludzie są w rzeczywistości zupełnie inni, niż sądzimy. Czy dowie się, kogo szuka i kim naprawdę jest Margo?
Recenzja:Kolejna genialna książka Johna Green'a.Według mnie jeszcze lepsza, niż znana wszystkim "Gwiazd naszych wina".Dlaczego? Ta powieść była niezwykle zabawna! Uważam również, że jej bohaterowie zostali wykreowani jako osoby bardziej rzeczywiste, które mają swoje zalety i wady,a nie są tak idealne jak np. Augustus Waters. Na ocenę mogło mieć wpływ również to, że wolę książki o przyjaźni damsko-męskiej, która później (ewentualnie) przeradza się w miłość niż książki o uczuciu praktycznie od pierwszego wejrzenia. Świetny styl pisania. Nie mogłam się od niej oderwać.Cytaty, bohaterów, histrorie wspominałam na długo po jej przeczytaniu. Wszystkim gorąco polecam!
Moja ocena:9/10
Teraz niecierpliwie wyczekuję ekranizacji.W Polsce od 31.07.Tylko pamiętajcie:najpierw książka, później film! :-)
Moja ocena:9/10
Teraz niecierpliwie wyczekuję ekranizacji.W Polsce od 31.07.Tylko pamiętajcie:najpierw książka, później film! :-)
piątek, 10 lipca 2015
DUFF
"DUFF" Kody Keplinger
Opis: Siedemnastoletnia Bianca ma lojalne grono przyjaciół, dosadne poczucie humoru i niezawodny wykrywacz głupoty i pozerstwa. Wesley, bezczelny licealny podrywacz, szczególnie działa jej na nerwy. Tym bardziej, że uważa ją za DUFF – dziewczynę z drugiej ligi, tło dla ładniejszych koleżanek.
Mimo że Wes ją wkurza, jest nim zaintrygowana. Zaczynają się spotykać. Jego męski punkt widzenia pozwala Biance zrozumieć, że nie musi się wstydzić swoich uczuć i wyglądu. Okazuje się, że Wes, największe szkolne ciacho, ukrywa kłopoty z poczuciem własnej wartości, a atrakcyjne przyjaciółki Bianki też mają kompleksy. Bianca nabiera pewności siebie, ma coraz większe powodzenie, ale czy dzięki temu rozwiąże wszystkie swoje problemy?
Recenzja: Zazwyczaj stosuję zasadę: najpierw książka, później film.W tym wypadku było jednak inaczej.Ekranizacja spodobała mi się, więc sięgnęłam też po powieść, choć obie diametralnie się od siebie różnią.Mimo tego książka bardzo przypadła mi do gustu.Byłą lekka, zabawna, napisana prostym językiem. Wzbudzała mieszane uczucia tak, że musiałam przejść się po domu, by ochłonąć.Według mnie te różnice wyszły powieści na dobre.Polecam szczególnie na wakacje, dla nastolatek oraz tym, którym spodobał się film o tym samym tytule.
Moja ocena:7,5/10
piątek, 3 lipca 2015
Coffee Book Tag
Tag dla osób lubiących zarówno kawę jak i książki ^^
1.Czarna- Książka w którą nie mogłeś się wkręcić.
U mnie był to "Stary człowiek i morze".Była to moja lektura,chyba najgorsza jaką kiedykolwiek czytałam! Ledwo zmusiłam się, żeby ją przeczytać.
2.Miętowa Mocca- Książka, która staje się bardziej popularna w okresie świątecznym.
Według mnie "W śnieżną noc" M.Johnson,J.Greena i L.Myracle oraz klasyczna "Opowieść Wigilijna" Charlesa Dickensa.
3.Gorąca Czekolada- Ulubiona książka z dzieciństwa.
Myślę, że jest to "Karolcia", którą napisała Maria Kruger.Mam nadzieję, że niedługo znowu uda mi się ją przeczytać, ponieważ jestem ciekawa czy nadal mi się podoba.
4.Podwójne Espresso- Książka, która trzymała cię na krawędzi fotela od początku do końca.
Jedyną książką w tym roku,którą udała mi się przeczytać w jeden wieczór był "Chłopiec w pasiastej piżamie". Przeczytałam ją dosłownie jednym tchem. Ktokolwiek jeszcze nie czytał- polecam <3
5.Starbucks- Książka, którą widzisz wszędzie.
Jeżeli można zaliczyć tę pozycję do książki, to jest to zdecydowanie "Zniszcz ten dziennik" Keri Smith.Co tu dużo pisać...Nie wiem czy warta zakupu, ale jest zdecydowanie "przereklamowana"
6.Przypadkiem dostałam bezkofeinową- Książka po której spodziewałeś się więcej.
Niewątpliwie "Poradnik pozytywnego myślenia" Matthew Quick'a. Na każdej pozostałej pozycji tego autora jest napisane: "powieść autora bestsellerowego Poradnika pozytywnego myślenia" więc myślałam,że jest jakoś wybita.Niestety, była ona po prostu przeciętna.
7.Idealne połączenie- Książka, która była zarówno słodka jak i gorzka, ale ostatecznie przypadła Ci do gustu.
"Czerwień Rubinu" Kerstin Gier- mam co do niej mieszane uczucia, chociaż chyba sięgnę po jej kolejne tomy.
poniedziałek, 29 czerwca 2015
Girl Online
"Girl Online" Zoe Sugg
Opis:Pod nickiem Girl Online Penny dzieli się na blogu najskrytszymi myślami o przyjaźni, chłopcach, szkolnych dramatach, swojej szalonej rodzince i atakach paniki, które skutecznie komplikują jej życie.
Kiedy sprawy osobiste Penny przybierają naprawdę zły obrót, rodzice zabierają ją do Nowego Jorku. Tam Penny poznaje Noah – przystojnego gitarzystę. Zaczyna się w nim zakochiwać, co szczegółowo opisuje na swoim blogu.
Ale Noah też ma pewien sekret. Sekret, który może doprowadzić do ujawnienia tożsamości Girl Online i
Opis:Pod nickiem Girl Online Penny dzieli się na blogu najskrytszymi myślami o przyjaźni, chłopcach, szkolnych dramatach, swojej szalonej rodzince i atakach paniki, które skutecznie komplikują jej życie.
Kiedy sprawy osobiste Penny przybierają naprawdę zły obrót, rodzice zabierają ją do Nowego Jorku. Tam Penny poznaje Noah – przystojnego gitarzystę. Zaczyna się w nim zakochiwać, co szczegółowo opisuje na swoim blogu.
Ale Noah też ma pewien sekret. Sekret, który może doprowadzić do ujawnienia tożsamości Girl Online i
bezpowrotnie zniszczyć największą przyjaźń Penny.
Recenzja:Książkę czyta się szybko, bo jest napisana prostym językiem.Mam jednak co do niej dużo zastrzeżeń.
Według mnie autorka na początku przesadzała z pechem głównej bohaterki (ciągłe potykanie się, wygadywanie głupot przy chłopaku,który jej się podoba,pokazanie majtek przed 300 osobami w teatrze,a potem filmiki upokarzające ją na YouTube i innych portalach),a zaledwie tydzień później ogromne szczęście (darmowa wycieczka do Nowego Yorku,zakwaterowanie w jednym z droższych hoteli,poznanie przystojnego chłopaka itp.).
Według mnie autorka na początku przesadzała z pechem głównej bohaterki (ciągłe potykanie się, wygadywanie głupot przy chłopaku,który jej się podoba,pokazanie majtek przed 300 osobami w teatrze,a potem filmiki upokarzające ją na YouTube i innych portalach),a zaledwie tydzień później ogromne szczęście (darmowa wycieczka do Nowego Yorku,zakwaterowanie w jednym z droższych hoteli,poznanie przystojnego chłopaka itp.).
Kolejnym minusem tej książki jest jej PRZEWIDYWALNOŚĆ- czytelnik od razu może się domyśleć jak dalej potoczą się losy Penny.
Słabym punktem tej książki jest także jej NIEREALNOŚĆ- do sklepu ślubnego rodziców Penny (w Brighton w Anglii) przychodzi para z USA, która prosi o przygotowanie wesela w Nowym Yorku.Płacą za wszystkie loty,drogi hotel,wyżywienie:rodzicom Penny,Penny oraz jej przyjacielowi tylko dlatego, że spodobała się im wystawa w ich sklepie.
Kolejnym rozczarowaniem był blog Penny-według mnie nie pisała o niczym sensownym,a jej bloga śledziło 10000 użytkowników, pod notkami zawsze miała nawet 300 miłych komentarzy,gdzie inni dzielili się z nią swoimi problemami itp.Znając ludzi,to jak wręcz uwielbiają kłócić się ze sobą i być niemiłymi w internecie było to trochę "przesłodzone".Poza tym główna bohaterka wykazuje się niskim ilorazem inteligencji.Nie wyciąga wręcz oczywistych wniosków.Słyszałam opinie,że ta powieść powinna się spodobać szczególnie młodszym czytelniczkom (12-15 lat),ale mimo, że należę do tej grupy wiekowej powieść "Girl Online" nie podobała mi się.Nie polecam jej nikomu.
Moja ocena:3/10
sobota, 27 czerwca 2015
Polka? Od razu widać, po charakterze!
"Dziewczyny z Syberii" Anna HerbichOpis: Stefanię kryminaliści z łagru przegrali w karty dwa razy – przeżyła dzięki przyjaciółce.
Natalia stanęła w obronie bitej kobiety – za karę miała umrzeć w lodowatym karcerze.
Alinę deportowano jako jedyną z całej rodziny – trafiła do łagru dla dzieci, miała dziesięć lat.
Wszystkie pamiętają to samo: walenie kolbami w drzwi, kilka chwil na spakowanie rzeczy, płacz, wagony bydlęce i trzask ryglowanych drzwi. Kilka tysięcy kilometrów podróży w nieznane. Czekały je niewolnicza praca w sowieckich łagrach, walka o życie swoje i bliskich, głód, choroby i straszliwe syberyjskie mrozy. Doświadczyły niewyobrażalnego cierpienia, jednak nic nie było w stanie ich pokonać.
Amnestia była wybawieniem. Część wyruszyła w wędrówkę z armią Andersa. Wiele zaczęło nowe życie w różnych zakątkach świata. Inne zdecydowały się na powrót do ojczyzny. Niektóre bohaterki tej książki nigdy nie opowiedziały bliskim o tym, co przeżyły na Syberii. Anna Herbich w przejmujący sposób pokazuje, jak naprawdę wyglądała walka o przetrwanie na nieludzkiej ziemi. Pozwala nam zobaczyć dramat sowieckiego zesłania oczami kobiet cudem ocalałych z syberyjskiej katorgi.
Recenzja: Książka naprawdę mi się podobała.Czasem z powodu nieładu opowiadanych historii można się pogubić, lecz przekaz pozostaje ten sam.Relacje tych kobiet bardzo mnie wzruszyły, nie wiem jak ja dałabym radę przetrwać w takich warunkach.Ich opowieści wydają się czasem takie odległe, nierealne, a są przecież prawdziwe...Jestem wdzięczna, że żyję w takich czasach. Czytając tę powieść byłam dumna z bohaterek, bo gdy były wystawiane na próby-którym pewnie bym uległa-one się nie poddawały.Uważam, że nie wolno nam zapomnieć o tych wszystkich,których wysłano na Syberię, a historie tych kobiet może choć trochę przybliżą nam ich męki.Sądzę,że powinniście sięgnąć po tę pozycje.
Moja ocena:9/10
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)

